Aktualności Las Z życia wzięte

Wybrane punkty podczas wycieczki lubusko-zachodniopomorskiej.

Wybrane punkty podczas wycieczki lubusko-zachodniopomorskiej.

Pomału zbliżam się do końca opisywania sierpniowej wycieczki lubusko-zachodniopomorskiej, podczas której, treehunterzy odwiedzili nie tylko wybrane okazy dendroflory, ale również kilka urokliwych rejonów, zabytkowych obiektów oraz miejsc, które są ważne z historyczno-narodowego punktu widzenia. Artykuł ten stanowi pewne urozmaicenie w dendrologicznych wojażach.

(1) GÓRA CZCIBORA

Góra Czcibora to wzniesienie morenowe w paśmie Karpat Cedyńskich o wysokości 54,5 metra n.p.m. Na szczyt prowadzą 270-stopniowe, kamienne schody. Góra Czcibora znajduje się w odległości około 4 kilometrów na południowy zachód od Cedyni i kilkaset metrów na wschód od Osinowa Dolnego.

W tysięczną rocznicę bitwy (1972) wzniesienie zostało zwieńczone 15-metrowym „Pomnikiem Polskiego Zwycięstwa nad Odrą” przedstawiającym stylizowanego orła wzbijającego się do lotu autorstwa Czesława Wronki i Stanisława Biżka. Przy schodach prowadzących do pomnika znajdują się tablice z napisami w języku polskim, rosyjskim, angielskim i niemieckim. Charakterystyczna dla tego miejsca jest również mozaika u podnóża wzniesienia, wykonana w tym samym roku, autorstwa Jerzego Chmielewskiego i Kazimierza Błonki, przedstawiająca wyobrażenie bitwy pod Cedynią.

Źródło: Wikipedia

(2) NAJDALEJ WYSUNIĘTY PUNKT NA ZACHODZIE POLSKI

Najdalej na zachód wysunięty punkt Polski położony jest pomiędzy miejscowościami Stary Kostrzynek i Osinowo Dolne na terenie Cedyńskiego Parku Krajobrazowego w województwie zachodniopomorskim. Do kamienia pamiątkowego prowadzi ścieżka edukacyjna o długości 620 metrów, biegnąca wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 126 w kierunku Starego Kostrzynka.

Punkt ten leży na środku rzeki Odry i jest to punkt graniczny o numerze 630-553*G, oznaczony parą boi granicznych – jedna niemiecka, druga polska, a między nimi punkt graniczny o współrzędnych 52° 50′ 15,58’’ N oraz 14° 07′ 22,55’’ E.

Najbardziej zachodni punkt Polski został upamiętniony w 2016 roku za pomocą głazu na postumencie, wraz z tablicą informacyjną, ustawionych na brzegu rzeki, 204 metry na północny-wschód od punktu. Punkt łatwiej odnaleźć ze strony niemieckiej; leży zaledwie 65 metrów od brzegu, na przedłużeniu ulicy Wilhalmienenberg w nadgranicznym miasteczku Gasthof an der Oder. 

Nie trzeba też rzucać się w toń Odry by postawić stopę na najdalej na zachód wysuniętym punkcie Polski, bowiem zaledwie o 1,5 metra “mniej na zachód” znajduje się punkt graniczny na pobliskim moście; wypada on między 11 a 12 podporą, licząc od strony niemieckiej.

Źródło: http://wikimapia.org/6162356/pl/Najdalej-wysuni%C4%99ty-na-zach%C3%B3d-punkt-Polski

Poza samym punktem, miejsce to odznacza się przede wszystkim wybitnymi walorami krajobrazowymi. Udało mi się pstryknąć spontaniczną fotkę, kiedy dwóch jegomościów żarliwie dyskutowało przy brzegu rzeki, a jeden z nich, wskazywał na coś prawą dłonią.

(3) MOST SIEKIERKI – NEURÜDNITZ 

Jednym z najciekawszych obiektów i jednocześnie największą atrakcją drugiego dnia wycieczki (poza drzewami) był most Siekierki – Neurüdnitz. Pierwotny obiekt został zbudowany w 1892 roku jako most kolejowy. Budowla uległa zniszczeniu w 1945 roku, wysadzona przez wycofujące się wojsko niemieckie. Po wojnie został odbudowany.

Pomimo odbudowy, aż do likwidacji linii kolejowej w 1999 r. nie kursowały po nim pociągi. Od 2004 r. czynione były starania, aby obiekt ponownie był wykorzystywany. W 2018 r. Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Zachodniopomorskiego i Urząd Barnim-Oderbruch podpisały umowę, zgodnie z którą most miał zostać przebudowany na ścieżkę pieszo-rowerową, co stało się już w zeszłym roku.

Mosty składają się z przeprawy pieszo – rowerowej oraz punktu widokowego. Całość liczy około 700 metrów. Miejsce to jest bardzo ciekawą pamiątką historyczną, a teraz też świetną atrakcją turystyczną regionu łączącą Polskę i Niemcy. Obiekt jest wspaniałym punktem otwierającym imponujący widok na rozlewiska Odry oraz początkiem rowerowej Trasy Pojezierzy Zachodnich. 

W 2021 roku zakończono jego przebudowę na odcinku po polskiej stronie. Natomiast 25 czerwca 2022 r. otwarta została niemiecka część mostu. Tym samym przejazd rowerem przez Odrę i granicę jest już możliwy. 

Na moście powstała ścieżka pieszo-rowerowa, miejsce odpoczynku dla turystów i zadaszona platforma widokowa, a wszystko znajduje się w malowniczej scenerii zachodniopomorskiej przyrody. Most w Siekierkach zlokalizowany jest bowiem na terenie parku krajobrazowego.

Jak powiedział marszałek województwa Olgierd Geblewicz“To spektakularny wjazd na naszą Trasę Pojezierzy Zachodnich, a dla jadących na niemiecką stronę – początek najwygodniejszej i najkrótszej drogi do Berlina. Miejsce, które na pewno będzie bardzo popularne wśród rowerzystów, ale też symboliczne miejsce przyjaźni, miejsce powitań, miejsce transgranicznych spotkań. Taki wyjątkowy łącznik Pomorza Zachodniego i Brandenburgii.”

Tereny wokół mostu w Siekierkach są licznie odwiedzane przez rowerzystów. Przyciąga ich kilkadziesiąt kilometrów wygodnych i bezpiecznych szlaków przez pojezierza Myśliborskie i Choszczeńskie. Do Trzcińska Zdroju prowadzi 37 km drogi rowerowej o nawierzchni bitumicznej. W rejonie Barlinek – Pełczyce – Choszczno gotowych jest ok. 30 kilometrów tras. 

Budowane są kolejne, brakujące odcinki, m.in. na wschód i na zachód od Myśliborza: Trzcińsko – Góralice, Dobropole – Pniów, Myślibórz – Głazów. Pod Barlinkiem realizowany jest ponad 6-kilometrowy fragment Mostkowo – Dzikowo.

Przebudowa mostu w Siekierkach realizowana była według projektu architektoniczno-budowlanego szczecińskiego biura MXL4 architekci, natomiast wykonawcą prac był Intop Skarbimierzyce.

Źródło:

1) https://pl.wikipedia.org/wiki/Most_Siekierki_%E2%80%93_Neur%C3%BCdnitz

2) https://rowery.wzp.pl/3742-pomorze-zachodnie-most-siekierki-neurdnitz

3) https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/zachodniopomorskie-droga-rowerowa-na-moscie-kolejowym-siekierki–neurdnitz-piekne-widoki-67466.html

Po polskiej stronie znajdują się bardzo cenne przyrodniczo rozlewiska, słychać śpiew i nawoływania wielu gatunków ptaków. Licznie koncertują również żaby, a samo miejsce wygląda po prostu bajecznie. Możemy je podziwiać po obu stronach mostu po polskiej stronie (po stronie niemieckiej znajduje się część żeglowna). 

Jest to rozległy użytek ekologiczny Kostrzyneckie Rozlewisko o powierzchni 746,23 ha. Został utworzony w celu ochrony rozlewiska oraz starorzecza Odry, fragmentu łąk i pastwisk będących miejscem rozmnażania i żerowania licznych gatunków ptaków, płazów, gadów i ssaków.

Stwierdzono tu występowanie 109 gatunków lęgowych ptaków i ok. 50 przelotnych i zimujących. Występują tu m.in.: ohary, kuliki wielkie, bataliony. Kostrzyneckie Rozlewisko wchodzi w skład Cedyńskiego Parku Krajobrazowego.

Użytek ekologiczny oficjalnie powołano na mocy rozporządzenia Nr 7/93 Wojewody Szczecińskiego z dnia 28 kwietnia 1993 r. w sprawie uznania za użytek ekologiczny obszaru łąk i nieużytków na terenie Cedyńskiego Parku Krajobrazowego ( Kostrzynieckie-Rozlewisko ).

(4) CMENTARZ WOJENNY 1 ARMII WOJSKA POLSKIEGO (STARE ŁYSOGÓRKI)

Kolejnym punktem wycieczki była miejscowość Stare Łysogórki w gminie Mieszkowice, gdzie znajduje się muzeum oraz cmentarz wojenny 1 Armii Wojska Polskiego.

Zanim znaleźliśmy się na terenie cmentarza, w oddali za rozległymi polami i łąkami, zainteresował mnie długi szpaler topoli włoskiej.

Cmentarz wojenny 1 Armii Wojska Polskiego administracyjnie znajduje się w granicach wsi Stare Łysogórki, w gminie Mieszkowice, w powiecie gryfińskim, jednak w powszechnej opinii jako lokalizację cmentarza podawana jest wieś Siekierki.

W kwietniu 1945 roku pomiędzy Siekierkami i Gozdowicami znajdował się pas natarcia 1 Armii Wojska Polskiego, która w ramach operacji berlińskiej uczestniczyła w forsowaniu Odry. Tuż po zakończeniu II wojny światowej zaczęto organizować cmentarz wojenny dla polskich żołnierzy poległych zarówno przy forsowaniu Odry, jak i w walkach o Berlin.

Wytyczono teren w północnej części wsi Stare Łysogórki, na planie kwadratu, sąsiadujący z lasem. Rozpoczęto ekshumacje, które przeciągnęły się do 1948 roku. Początkowo na mogiłach ziemnych znajdowały się drewniane krzyże, a po środku cmentarza stała drewniana kapliczka.

Następnie na przełomie 1949 i 1950 roku drewniane krzyże zastąpiono betonowymi nagrobkami. Obecny wygląd kwater jest wynikiem przebudowy cmentarza w połowie lat 50. XX wieku. Usunięto wówczas drewnianą kaplicę, a na zbiorowych mogiłach pojawiły się betonowe krzyże stylizowane na Order Krzyża Grunwaldu. Jest ich 1200.

W miejscu kaplicy, po środku cmentarza, 15 października 1961 roku odsłonięto pomnik autorstwa szczecińskiego rzeźbiarza Sławomira Lewińskiego. Ma on 18 metrów wysokości i wykonany jest z granitu.

Składa się z obelisku, na którym wiszą dwa grunwaldzkie miecze, w tle widnieją żagle symbolizujące przeprawę przez Odrę, a obok obelisku stoi postać kobiety (matki) z dzieckiem symbolizująca powrót ziem nadodrzańskich do Polski. 

W 1990 roku obok pomnika ustawiono wysoki metalowy krzyż. Na cmentarzu spoczywa 1987 żołnierzy (w tym 1661 znanych z nazwiska).

Źródło: Wikipedia

Cmentarz Siekierki
(ś.p. Leopoldowi – Oficerowi Rez.)

Pochylić się czasami warto
nad tymi, których dziś już nie ma…
I tylko wiatr pożółkłą kartą
bawi się, pisząc swój poemat.

Oni odeszli wtedy, wiosną,
gdy czas zatrzymał się o brzasku…
Na ich mogiłach teraz rosną
kwiaty – jak krople krwi na piasku.

Dzień już zachodem słońca kona,
ponad cmentarzem cisza płynie,
a w niej – ich głosy, szepczą do nas:
“…Niech PAMIĘĆ o nas nie zaginie…”
                      29.I.2003

Autorem wiersza jest Wojciech Wojciechowicz

(5) KOŚCIÓŁ ŚW. STANISŁAWA KOSTKI (KAPLICA TEMPLARIUSZY) W CHWARSZCZANACH

Jednym z najcenniejszych zabytków Pomorza Zachodniego jest kościół św. Stanisława w Chwarszczanach – kościół filialny, pierwotnie kaplica templariuszy, obecnie pod wezwaniem św. Stanisława Kostki, pierwotnie św. Jana Ewangelisty. Należy do parafii Wniebowzięcia NMP w Sarbinowie.

Wybudowana przed 1280 r. w stylu gotyku redukcyjnego, w miejscu poprzedniej kaplicy przez przedstawicieli cysterskiej strzechy budowlanej pracującej przy realizacji klasztoru w Chorinie k. Angermünde (tzw. strzechy choryńskiej). Świadczy o tym zastosowany układ przestrzenny w postaci podłużnej nawy, zamkniętej wielobocznie oraz repertuar wykorzystanych detali architektonicznych i rzeźbiarskich.

Wnętrze prezentuje się jako jednolita przestrzeń dość silnie wyciągnięta wzdłuż i w pionie, ograniczona dużymi płaszczyznami ścian i sklepieniem krzyżowo-żebrowym. Podziały artykulacyjne podkreślone zostały przez służki sklepienne o kielichowych, gładkich głowicach. We wschodnim zamknięciu służki spływają do posadzki, kończąc się talerzowymi bazami profilowanymi trzema ćwierćwałkami opierającymi się na dwukondygnacyjnych cokołach, w których ośmiobok przechodzi w czworobok.

Źródło i więcej na temat tego arcydzieła: Wikipedia

W pobliżu kościoła zainteresował mnie okazały egzemplarz kasztanowca zwyczajnego, którego ulistnienie było już mocno spałaszowane przez larwy szrotówka kasztanowcowiaczka.

Podczas oglądania zabytku, towarzystwa dotrzymywał nam miejscowy młody kotek, który jednak był niechętny, aby pokazać swoją kocią mordkę do obiektywu aparatu. ;))

(6) WIEŻA WIDOKOWA PRZY CZARNOWSKIEJ GÓRCE

Z Chwarszczan pojechaliśmy jeszcze do wieży widokowej, która znajduje się przy Czarnowskiej Górce (piaszczysta wydma śródlądowa o wysokości 31,1 m n.p.m. i około 20 metrów wysokości względnej ponad tereny zalewowe Warty objęte Parkiem Narodowym Ujście Warty). Wierzchołek wzniesienia i wieża widokowa znajdują się już poza terenem parku).

Górka jest miejscem licznie odwiedzanym przez miłośników i obserwatorów ptaków. Dla turystów wybudowano tu 16-metrowej wysokości wieżę widokową (w miejscu starszego, drewnianego obiektu). Jej najwyższy podest obserwacyjny jest zlokalizowany na wysokości 11 metrów. 

Pod wieżą umiejscowiono parking, toalety i miejsce odpoczynku z ławkami i stołami. Obiekt swoją konstrukcją nawiązuje do szachulcowej tradycji budowlanej najbliższych okolic.

Przez Czarnowską Górkę przebiega droga krajowa nr 22 (wieża stoi po jej północnej stronie, a wierzchołek jest po południowej stronie). Odchodzi tu lokalna droga do Czarnowa. Przebiega tędy również europejski szlak rowerowy R1, a także szlak rowerowy EuroVelo RV2. W pobliżu wzniesienia znajdują się schrony piechoty i składy amunicji z okresu i wojny światowej.

Wydma ma specyficzne warunki glebowe. Jest piaszczystym wzniesieniem pośród podmokłych łąk, stanowiąc enklawę dla roślin i zwierząt związanych z piaszczystym podłożem o małej zawartości wody. Florę tego typu reprezentują tu m.in.: szczotlicha siwa, strzępica sina, babka piaskowa, kocanki piaskowe, turzyca piaskowa, goździk piaskowy, goździk kartuzek, kostrzewa murawowa, a także sosna pospolita. 

Teren ten jest dobrym siedliskiem dla zwierząt kopiących nory i korytarze, np. borsuka, czy lisa. Żyje tu też jaszczurka zwinka (żywiąca się licznymi pasikonikami) oraz mrówkolew pospolity. Natomiast widoki z wieży są zachwycające.

Źródło: Wikipedia

Z wyprawy lubusko-zachodniopomorskiej, pozostały mi jeszcze do opisania dwa miejsca. Pierwszym będzie Dąbroszyn, któremu poświęcę dwa wpisy, drugim Toporów (jeden artykuł). Skupię się w nich na wybranych i bardzo cennych drzewach. Po opublikowaniu artykułów, zrobię podsumowanie całej wyprawy.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

3 KOMENTARZE

  1. Witajcie Towarzyszu:)
    Wszystko bardzo pięknie opisane i owszem. Zdjęcia jak zwykle piękne. Ale jak jeszcze raz będziesz w sierpniu włóczył się po Pomorzu Zachodnim i powłóczysz się do Złocieńca to otrzymasz jednodniowy zakaz wstępu do lasu. A zaprawdę powiadam Wam Towarzyszu nie będziecie się tam nudzić. Już my tam z Towarzyszami zadbamy żebyście się Towarzyszu nie nudzili ani minuty.
    Serdecznie pozdrawiam:)
    Darz Grzyb:)

    • Ok. Wszystko jasne. 😉
      Wojtek, to nie jest takie proste jak piszesz. Kiedy jedziemy z Markiem na wyprawę, jej grafik jest na tyle napięty i intensywny, że nie możemy wygospodarować 2-3 godziny dodatkowego czasu na zwiedzanie innych miejsc. Wyprawę w Twoje regiony mógłbym zorganizować tylko wtedy, gdy uwzględnimy je w planie. Na chwilę obecną nie wiemy jeszcze, gdzie pojedziemy w tym roku. Na razie planujemy bieżące wycieczki. Niestety, ostatnie weekendy to była pogodowa porażka, w plecy mamy 3 wyprawy bolesławickie i musimy je przełożyć na następny sezon bezlistny, ponieważ tylko wtedy mają one sens (w sezonie wegetacyjnym większość miejsc jest bardzo zarośnięta, co znacznie utrudnia pomiary i fotografowanie drzew).
      Na Pomorze Zachodnie chętnie powrócę, gdyż jest tam przepięknie. 😉
      Pozdrawiam. 😉

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.